Lubisz Jarmuż? a może nigdy go nie jadłaś(eś)? Koniecznie to przeczytaj!

Dziś krótko o jarmużu...


Jarmuż to pewien rodzaj kapusty dzikiej, bardzo pożywnej, zawierającej cenne przeciwutleniacze oraz właściwości przeciwzapalne. 
To warzywo jest bogatym źródłem beta -karotenu, witaminy C, K, B oraz witamin z  grupy B oraz luteiny, zeaksantyny czy składników mineralny takich jak: żelazo, wapń, fosfor a także magnez.
Co ważne...jarmuż jest lekkostrawny, zalecany dzieciom i osobą starszym. Można go jeść zarówno na surowo jak i w innej  formie: gotowanej, smażonej, zapiekanej, dodawać do zup itp.
Porównuje się spożywanie jarmużu do "stosowania chemioterapii", gdyż jest to roślina wykazującą działanie antyrakowe.
Warzywa z rodziny kapustowatych zawierają związki zwane izotiocyjanianami, odpowiedzialne za profilaktyczne oraz  lecznicze działanie  wobec nowotworów. Jednym z najistotniejszych związków z tej grupy jest sulforafan.
Testy laboratoryjne na ludzkich komórkach wykazały jego toksyczność względem raka piersi
przy  braku szkodliwości dla komórek zdrowych. Dzięki eksperymentom wykazano, że mechanizm działania SFN (sulforafan)j est łudząco podobny do aktywności taksanów oraz winkrystyny (popularnych leków stosowanych w chemioterapii nowotworów). Wszystkie te substancje blokują mitozę, czyli następujący po replikacji DNA proces rozdzielania chromosomów oraz podziału komórki na dwie komórki potomne. Choć leczniczy składnik jarmużu jest znacznie mniej aktywny od typowych leków stosowanych w klinice, jego toksyczność także jest znacznie obniżona. Pozwala to na stosowanie go przez lata bez wywoływania jakichkolwiek negatywnych objawów.


Sulforafan stosowany również w kosmetyce ...
Badania wykazują, iż sulforafan ma działanie chroniące przed uszkodzeniami spowodowanymi promieniowaniem UV. Aplikowany  na skórę redukuje tworzenie się zaczerwień poprzez uaktywnienie wewnętrznego, enzymatycznego systemu obrony komórek. Sulforafan bierze udział w procesie aktywacji ekspresji enzymów antyoksydacyjnych.

Komentarze

  1. nie jadłam, ale mam ochotę spróbować, bo już dużo dobrego o tym słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie jadłam, ale chyba czas spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze też nie jadłam. Uprzedziłaś mnie z tematyką wpisu :) Też noszę się z zamiarem przetestowania jarmużu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze wiedzieć, bardzo ma ciekawe zasoby witaminy, które z chęcią wykorzystam przy zmianie diety :P Zapraszam, też na mojego bloga odchudzaniu, ćwiczeniach i motywacji do sportu.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię jarmuż, zwłaszcza w zupach :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz