Ziemniaczki w zdrowej wersji

Często spotykam się z opinią, zdaniem : "jestem na diecie więc nie jem chleba i ziemniaków"...o ile węglowodanów znajdujących się w białym pieczywie na diecie jak i po diecie należny się wystrzegać, ograniczać o tyle niezrozumiałe jest i bez zasadne odrzucenie ziemniaków, zdrowych i niskokalorycznych!

WIĘCEJ o właściwościach ziemniaków na : http://slim-style.blogspot.com/2015/01/ziemniaki-dlaczego-wartko-po-nie-siegac.html

Dziś przedstawię świetny pomysł na wykorzystanie tego bardzo zdrowego ważywa, by sprzyjały naszemu organizmowi, a nie szkodził;)

Zamiast polewać tłuszczem polecam w wersji zdrowej, niskokalorycznej, a na pewno równie smacznej;)



Potrzebujecie (na 2 porcje):
  • 4 ziemniaki
  • 25 dag  mrożonego szpinaku-ok. pół paczki
  • sól, pieprz,paprykę ostrą, paprykę słodką, majeranek
  • 1 ząbek czosnku-przeciśnięty przez praskę 
  • odrobina świeżego imbiru
  • odrobina masła
  • papier do pieczenia
  • odrobina parmezanu
Wykonanie:

Ziemniaczki dokładnie wyczyść, ale nie obieraj (będą zdrowsze-zachowają więcej witamin i minerałów).

Wstaw do piekarnika w naczyniu żaroodpornym bądź położone na blaszce lekko wysmarowanej oliwą i piecz ok. 50 minut. 
W tym czasie przygotuj farsz do środka- tj szpinak.
Rozmrożony podsmażamy na patelni bez dodatku tłuszczu podlewając odrobiną wody i często mieszając.


Następnie dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę i starty na cienkich oczkach imbir.
Przyprawiamy odrobiną soli i pieprzu.
Farsz gotowy.
Po 50 min. wyciągamy ziemniaczki z piekarnika.
Jak lekko ostygną- odkrój ok. 1/2 boku, ze środka wydrąż miąższ (z 1 połówki)


 
Nadziewaj szpinakiem tę połówkę z której wydrążono miąższ ziemniaka (Uwaga:wydrążony miąższ można dodać do szpinaku- rozgnieść widelcem i zmieszać-ja tego nie robiłam bo wolę wersję bardziej szpinak-ową, a wydrążoną część ziemniaka przyprawiłam i upiekłam osobno zawijając w  papier do pieczenia;)


Każdy ziemniak z osobna zawijaj w papier do pieczenia z odrobina masła (1/4 łyżeczki).
Mocno przypraw majerankiem i paprykami.

Wstaw do piekarnika na około 15 minut (temp. 200 stopni C)



Wyciągnij i gotowe.
Podałam  z brukselką na rukoli z odrobina suszonych pomidorków i octu balsamicznego. Na koniec lekko posypałam parmezanem bardzo drobno startym na tarce.
To był naprawdę pyszny i pełnowartościowy obiad. Troszkę czasochłonny ze względu na czas pieczenia ziemniaka, ale warto;)
GORĄCO POLECAM!








Komentarze

Prześlij komentarz