"Śniadanie zjedz jak król, obiadem podziel się z przyjacielem a kolacje oddaj wrogowi"
Co do powyższego cytatu, to jest w zasadzie mój sposób na utrzymanie wagi, na codzienną dietę, sposób na życie. Uwielbiam śniadania, w zasadzie nie jedząc kolacji wstaje głodna...więc nie wyobrażam sobie nie zjeść porządnego, pożywnego, zdrowego i dużego śniadania;)
Nie zmienia to jednak faktu, że czas przygotowań do Sylwestra również planuje wykorzystać maksymalnie. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że przed nami Święta, a wiec czas w którym na pewno zjemy nieco więcej niż zwykle albo nawet znacznie więcej i pewnie odpuścimy sobie co dzienną gimnastykę. Zróbmy wiec sobie co dzienny plan działania również w okresie świątecznym, przygotujmy listę rzeczy, na które planujemy się dodatkowo skusić oraz uwzględnijmy w planach świątecznych czas na jakikolwiek ruch- niech to będzie np. rodzinny spacer i krótkie max. 10 minutowe rozciąganie;)
To tyle na wstępie, czas na konkrety. Oto podstawowe zasady:
- Regularne spożywanie posiłków ok.4-5 razy dziennie, małe porcje! (Długie przerwy między posiłkami powodują, że organizm zaczyna "gromadzić zapasy" spowalnia się metabolizm),
- Jedz bez pośpiechu! Należy dokładnie przeżuwać każdy kęs i pić ok.2 litry wody mineralnej dziennie,
- Staraj się kilka razy dziennie wykonywać tzw. "ćwiczenia oddechowe"
(Głęboki oddech dotlenia organizm, rozluźnia, a dodatkowo pobudza do pracy wszystkie mięśnie, również te otaczające narządy wewnętrzne. Powietrze należy wciągać tak, by brzuch wyraźnie się uniósł, przytrzymać i powoli wypuszczać. Oddychać należy w równym, umiarkowanym tempie) Przykładowe ćwiczenia: stań w lekkim rozkroku i weź głęboki oddech. Na koniec wydychania powietrza mocno wciągnij brzuch. Napięty, na bezdechu, przytrzymaj 5 sekund, po 2-3 normalnych oddechach ćwiczenie powtórz 10 razy, - Po przebudzeniu naprzemienny zimny-ciepły prysznic- poprawi jędrność skóry, usprawni krążenie,
- Wklepuj rano i wieczorem balsam do ciała o odpowiednim działaniu w zależności od efektu jaki chcesz uzyskać np. odchudzający, ujędrniający a może antycellulitowy (jeśli ten problem Ciebie dotyczy) albo na rozstępy- wykonuj masaż od dołu ku górze!
- 1 dzień w tygodniu np. środę zamiast jedzenia postaw na soki warzywno-owocowe! (np. buraczano- jabłkowy, selerowo- marchwiowy -tylko naturalnie wyciskane, pij przez cały dzień) Takie soki spowodują lekkie przeczyszczenie, oczyszczą organizm z toksyn),
- Postaraj się tak rozłożyć posiłki w ciągu dnia aby ten ostatni zjeść nie później niż o godz.18! Nie głodź się ale też staraj się nie przekraczać 1100kcal/dziennie.
- Postaw na warzywa, dużo różnorodnych warzyw, najlepiej surowe, ale i gotowane. Na drugie śniadanie możesz zjeść np. 10 suszonych moreli lub śliwek - dzięki nim szybko pozbędziesz się złogów w jelitach i twój brzuch stanie się bardziej płaski,
- Pij zieloną lub czerwoną herbatę, które lekko przyspieszają spalanie kalorii,
- Ćwicz! Najlepiej rano! Między godziną 7 a 8 organizm najszybciej spala kalorie. Taki poranny trening, nawet jeśli jest mało intensywny, przyspiesza przemianę materii na cały dzień,
- Jedz grapefruity! przyspieszają spalanie kcal,
- jeśli masz czas i stać cię na to: oddaj się w ręce specjalistów, mam tu na myśli porządny zestaw masaży ujędrniająco - wyszczuplających lub stosując nowe techniki elektrostymulacji mięśni, stymulacji mechanicznej i podciśnienia,
- 2 razy w tygodniu wykonuj piling całego ciała, idealne będą wykonane samodzielnie z kawy bądź na bazie miodu (jak wykonać? znajdziesz na moim blogu w zakładce Uroda),
- wykonując posiłki pamiętaj aby zwiększyć spożywanie błonnika, wybieraj wiec: brązowy ryż, razowy chlebek i makaron, warzywa i owoce, otręby owsiane oraz kup w aptece dodatkowy błonnik w tabletkach np. bio-błonnik, pomoże wytrzymać na diecie, pęczniejąc w żołądku powoduje uczucie sytości:
Stosując te zasady -droga do poprawy sylwetki w miesiąc gwarantowana! Zaskocz wszystkich swoją nową sylwetką już w najbliższe święta! Wszystko w Twoich rękach- dasz radę!
Powieś na lodówce zdjęcie-swój cel, pomoże Ci w chwilach słabości, niech to będzie zdjęcie np. Twojej ulubionej aktorki, której "zazdrościsz figury"
POWODZENIA!
Czyli ja Twój mąż jestem Twoim wrogiem :) Miło !
OdpowiedzUsuńhahhaahhaah!
Usuńwłaśnie taaak!
Podoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń